Party: Divines / Hey Karen / Mifi (DJ set) w Metrze

Party: Divines / Hey Karen / Mifi (DJ set) w Metrze

Divines rozpoczęło działalność w 2013 roku w Warszawie z inicjatywy Lulu Zubczyńskiej i Piotra Uaziuka. Ich muzyka czerpie z elektronicznego popu i sięga korzeniami do lat osiemdziesiątych. Mieszają się w niej wpływy artystów takich jak Azari & III, Hot Chip, czy polskich gwiazd: Haliny Frąckowiak, Krystyny Prońko. Mają na koncie trzy epki i występ przed Crystal Fighters w ramach festiwalu Warsaw Music Week. Goście ostatniego Spring Break Festival, laureaci konkursu Leszek Live!, tegoroczny line-up Open’er Festival. Obecnie pracują nad debiutancką płytą, zaplanowaną na drugą połowę 2016 roku. Z zamiłowania – fanka przedwojennych musicali i wytrawny znawca second handowej oferty stolicy.

http://www.facebook.com/divinesmuzik
http://www.youtube.com/divinesmuzik
https://soundcloud.com/divinesmuzik

Hey Karen to projekt muzyczny założony w 2010 przez Haniego. Na scenie spod jego palców wyjdzie mieszanka indietroniki, synthpopu i electroclashu w bardzo charakterystycznym stylu. Na początku 2017 światło dzienne ujrzy czwarty krążek projektu pod tytułem "YES YES NO NO".

www.fb.com/heykarenofficial
www.heykaren.eu

Mifi to przedstawiciel młodej, ambitnej sceny dub/chill/goa/etno we wschodniej Polsce. Mimo młodego wieku nie brakuje mu doświadczenia. Już jako nastolatek działał jako promotor chilloutowych brzmień, prowadząc cykliczne imprezy "chillout sesion osc selekta" oraz grajac w kultowych białostockich lokalach m in. METRO. Początkowo związany z labelem Natty Droid tworzył 8bit dubowe zajawki, obecnie znany jest z projektu Kró-lewski Sound, RAJS i współpracy z Miss God. Aktualnie możemy go spotkać na chilloutowych scenach psychill czy goa w całej Polsce. Korzenną muzyką pasjonuje się od dzieciństwa, i to właśnie ona stanowi trzon jego muzycznych poszukiwań. Ciekawe jest jednak to jak w swych setach pomaga postrzegać jamajskie brzmienia w nowoczesny sposób. Subtelnie łączy muzykę organiczną z syntetycznym ambientem, dub-techno, nieraz manewruje nawet na krawędzi glitchu czy idm. Z brytyjskiego techno z końcówki lat 80, jungle, detroit czy współczesnego ambientu potrafi zbudować przestrzeń, w której sprytnie podaje nam egzotyczny rootsowy klimat. Nie jest to jednak w żaden sposób uciążliwe, a wręcz przeciwnie, sprawia że w jego setach nie ma miejsca na monotonie, ale żeby jednak zrozumieć trzeba to usłyszeć.

https://www.facebook.com/mifiandflowersboy/

start: 21:00
wejście: 10 zł